Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: «Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą». Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam – wyrocznia Pana – odkupicielem twoim – Święty Izraela.
Albowiem Ja, Pan, twój Bóg, ująłem cię za prawicę mówiąc ci: «Nie lękaj się, przychodzę ci z pomocą». Nie bój się, robaczku Jakubie, nieboraku Izraelu! Ja cię wspomagam – wyrocznia Pana – odkupicielem twoim – Święty Izraela.
Stajemy przed Tobą, Duchu Święty,
zgromadzeni w Imię Twoje.
Z Tobą jedynie, który nas prowadzisz;
zamieszkaj w naszych sercach,
naucz nas drogi, którą mamy iść
i jak mamy nią podążać.
Jesteśmy słabi i grzeszni;
nie dozwól, abyśmy wprowadzali nieład.
Nie pozwól, by niewiedza sprowadziła nas na niewłaściwą drogę,
albo stronniczość wpływała na nasze działania.
Niech w Tobie odnajdziemy naszą jedność,
abyśmy mogli razem podążać do życia wiecznego,
i abyśmy nie zbaczali z drogi prawdy
i tego, co jest słuszne.
O to wszystko prosimy Ciebie,
który działasz w każdym miejscu i czasie,
w komunii Ojca i Syna,
na wieki wieków.
Amen.
Maryja kształtowała swoje życie pod wpływem Ducha Świętego. Była uważna na Boże Słowo.
Ona najpełniej słuchała Boga i wypełniała Jego wolę.
Jest dla nas przykładem wytrwałej modlitwy…
Od wielu lat nasza rodzina bezskutecznie wybierała się na spływ kajakowy. Co było tego przyczyną? Nieodpowiednie terminy, brak sprzętu biwakowego, zbyt małe dzieci… a może podświadomy lęk, że nasza kondycja okaże się niewystarczająca, nasza „traperska odporność” zawstydzająco mała, a dobre relacje z innymi nie wytrzymają próby codziennej bliskości i zmagań. Oczywiście kobieca wyobraźnia nie zna granic, więc obaw było więcej: przed utonięciem, udarem słonecznym, niezliczonymi ukąszeniami komarów…
Dziś spróbuję spędzić ten dzień, nie starając się rozwiązać wszystkich problemów w życiu.
Dziś zrobię szczegółowy plan dnia. Być może nie uda mi się wszystkiego zrobić, ale to napiszę. I będę się strzec dwóch katastrof: pośpiechu i niezdecydowania.
Dziś będę szczęśliwy, w przekonaniu, że zostałem stworzony do szczęścia, nie tylko w innym świecie, ale też tym tu.
17 maja, w kościele Pallotynów będziemy witać relikwie Św. Andrzeja Boboli. Kim był ten święty kapłan, jeden
z czterech głównych patronów Polski? (obok Św. Wojciecha, Św. Stanisława biskupa i Św. Stanisława Kostki patrona młodzieży)
Gdy pytano znajomych Ks. Grzywocza, czy to możliwe, by po prostu odszedł gdzieś w świat, zostawiając dotychczasowe życie – odpowiedzieli, że to nieprawdopodobne, bo był człowiekiem ogromnie wiernym w przyjaźni. Nie odszedłby i nie porzucił ludzi, z którymi łączyły go bliskie więzi. Mówił przecież, że właśnie one są celem naszego życia. „Chrystus odkupił nas po to, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem (Ef 1, 4), czyli abyśmy potrafili tworzyć głębokie więzi, które on nazywa przyjaźnią” – mówił i pisał.
Angielski filozof, teolog i poeta John Henry Newman (1801-1890) przez całe życie dbał o swoje przyjaźnie. Ten święty kanonizowany w październiku 2019 roku przez papieża Franciszka miał prawdziwy talent do nawiązywania przyjaźni w swoim otoczeniu. Oto lista 12 wskazówek jego autorstwa, dzięki którym z przyjaciółmi połączy cię naprawdę silna i szczera więź.
Ewangelista Mateusz podkreśla, że gdy Mędrcy przybyli do Betlejem, „zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; padli na twarz i oddali Mu pokłon” (Mt 2,11). Niełatwo adorować Pana, nie jest to coś natychmiastowego: wymaga pewnej dojrzałości duchowej, będąc punktem docelowym, niekiedy długiego, pielgrzymowania wewnętrznego.
Postawa adorowania Boga nie jest w nas spontaniczna. Człowiek, owszem, ma potrzebę adorowania, ale grozi mu, że pomyli przedmiot. Jeżeli bowiem nie będzie adorował Boga, to będzie adorował bożki – nie ma drogi pośredniej. Albo Bóg, albo bożki, jak mawiał pewnie pisarz francuski: „Kto nie oddaje czci Bogu, czci diabła” – i zamiast być wierzącym, stanie się bałwochwalcą. Tak to jest: albo – albo.
ROK ŚWIĘTEGO JÓZEFA
Powiedz, co czułeś, Józefie święty
w godzinę twego zwiastowania,
kiedy Bóg odebrał Ci wszystko,
i wszystko dał Ci w zamian.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty
gdy uszy twe ciągle słyszały,
jak synem cieśli był nazywany
Król Chwały nieskończonej.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty,
gdyś siadał wraz z Miriam przy stole
i zwykłym chlebem Jezusa karmił
Chleb Żywy wszech pokoleń.